Każda panna młoda chce wyglądać w dniu swojego ślubu wyjątkowo. Niepowtarzalna sukienka, stylowe buty czy fryzura podkreślająca urodę przyszłej małżonki to elementy dokładnie przemyślane. Przysłowiową wisienką na torcie jest uzupełniający całość makijaż. W jaki sposób przygotować skórę, by prezentował się nienagannie do końca imprezy?

Ślub to dla wielu najważniejszy dzień w życiu. Natłok obowiązków, związanych z przygotowaniami oraz troska o każdy detal sprawiają, że często panny młode zapominają o sobie. A w końcu to na nie będą zwrócone oczy wszystkich gości. Dlatego tak ważne jest, by oprócz pięknej sukni czy wygodnych butów zatroszczyć się też o wygląd i kondycję cery.

Po pierwsze: odpowiednie rozpoznanie

By skutecznie przygotować naszą cerę do tego wyjątkowego dnia najpierw należy zdiagnozować i prawidłowo rozpoznać rodzaj oraz problemy naszej skóry. Oczyszczanie, nawilżanie, rozświetlanie, wygładzanie zmarszczek mimicznych, pozbycie się przebarwień czy wyrównanie niedoskonałości – wybór jest trudny, a czasu zostało niewiele, dlatego warto postawić na zabiegi, które rozwiążą kilka problemów za jednym razem. Co oferuje współczesna kosmetologia?

Po drugie: oszczyszczanie

Pielęgnację cery należy rozpocząć od jej skutecznej rewitalizacji. W tym wypadku świetnym rozwiązaniem będą peelingi, złuszczające martwy naskórek i tym samym przygotowujące skórę do dalszych upiększających zabiegów. Rodzaj peelingu powinniśmy dobrać do naszej cery. Mechaniczny lepiej sprawdzi się w przypadku skóry normalnej lub ze skłonnością do przetłuszczania się, z kolei preparaty na bazie enzymów roślinnych będą bardziej odpowiednie dla cery suchej i naczynkowej.

Peelingi dermatologiczne m.in. na bazie witaminy C, zielonej herbaty czy mango, dostarczą dużej ilości antyoksydantów, pomogą odżywić i nawilżyć skórę, wyrównać jej koloryt czy zmniejszać oznaki starzenia. Zabiegi terapeutyczne, oparte na kwasach owocowych, są indywidualnie dobierane do różnych rodzajów cery: wrażliwej, naczynkowej, mieszanej czy tłustej. Ich głównym zadaniem jest złuszczanie naskórka oraz regulacja procesów fizjologicznych, które naturalnie zachodzą w skórze. Co istotne dla przyszłych panien młodych, nie wywołują one silnego efektu złuszczenia, a przez to, że są tworzone na bazie naturalnych składników nie podrażniają skóry, dlatego można je wykonać przed ważnymi okazjami, jaką z pewnością jest ślub – tłumaczy kosmetolog Anna Ciepła-Połomska z Kliniki Medycyny Estetycznej VESUNA.

Po trzecie: nawilżanie

Zdrowy wygląd skóry zapewnią z kolei zabiegi głęboko nawilżające. Nie dotyczącą one jedynie twarzy, więc w zależności od rodzaju sukni ślubnej, panna młoda może nawilżyć i wygładzić inne odsłonięte w trakcie uroczystości partie ciała, tj. szyja czy dekolt. – Od kilku lat hitem wśród zabiegów pielęgnacyjnych, wybieranych przez osoby, które chcą w błyskawiczny sposób zregenerować i nawilżyć skórę jest zabieg INTRACEUTICALS, polegający na wtłaczaniu m.in. drobnocząsteczkowego kwasu hialuronowego do głębokich warstw skóry za pomocą hiperbarycznego tlenu. Zabieg bardzo mocno nawilża, ujędrnia, działa kojąco, rozjaśnia skórę twarzy, niweluje cienie pod oczami oraz zmniejsza widoczność zmarszczek. Zabieg ma jeszcze jeden duży atut, szczególnie ważny dla przyszłych, zabieganych panien młodych – daje natychmiastowy efekt, dlatego najlepiej wykonać go kilka dni przed ślubem – wyjaśnia kosmetolog Anna Ciepła-Połomska.

Po czwarte: rozświetlanie

Oprócz długotrwałych przygotowań i wielu spraw, które trzeba załatwić przed ślubem, panna młoda musi przygotować się też na wielogodzinną zabawę, która może być nie lada wyzwaniem, odbijającym się również na wyglądzie. Aby cera panny młodej nadal wyglądała promiennie warto wybrać też zabiegi rozświetlające, pamiętając oczywiście o tym, że podstawę stanowi odpowiednio dobrany makijaż. Jednak jego trwałość w dużej mierze zależy też od kondycji skóry. – Pomoże w tym zabieg geneO, który złuszczy, rozjaśni i dotleni cerę przyszłej panny młodej. Dzięki jednoczesnemu zastosowaniu opatentowanej kapsułki i żelu bogatego w składniki odżywcze, dochodzi do wytworzenia niezliczonej ilości małych bąbelków bogatych w CO2, które pękają na powierzchni skóry, wywołując reakcję zwaną „efektem Bohra”. Dzięki niemu skóra zostaje idealnie złuszczona, co powoduje lepsze wchłanianie się niezbędnych składników odżywczych, zarówno w trakcie zabiegu, jak i po jego zakończeniu. Nieoceniony wpływ ma również silne dotlenienie cery, które następuje dzięki temu zabiegowi – tłumaczy Anna Ciepła-Połomska.

Każda panna młoda chce lśnić i idealnie prezentować się w dniu ślubu. Dlatego nawet jeśli zostało Ci niewiele czasu do tego wyjątkowego wydarzenia to nie poddawaj się. Każdy głęboko nawilżający zabieg może pomóc Twojej skórze. Jednocześnie wybieraj tylko sprawdzone, naturalne produkty, które dadzą Ci pewność, że kilka dni przed ślubem na Twojej skórze nie pojawi się wysypka czy inna reakcja alergiczna. Jeśli masz jeszcze sporo czasu – warto wcześniej skonsultować się i wybrać najoptymalniejszą terapią dla swojej cery. Wtedy będziesz mieć pewność, że ze wszystkim zdążysz na czas. Powodzenia!